Znów będzie bardzo niemarketingowy wpis, a mianowicie kolejny plakat, którym nie wygrałem konkursu. A miałem jako zwycięzca jechać na Letnią Akademię Filmową do Zwierzyńca… A tak, jeśli pojadę, to już bez żadnych takich szpanerskich tytułów. Ale nie ma co się rozwodzić i wypłakiwać z koszulowy rękaw, po prostu się pochwalę – zrobiłem coś takiego:
Dodam, że hasłem przewodnim tej edycji jest „Diabeł w butelce”. I może u mnie metafora to żadna, chociaż… hola! hola! Przecież to diabeł pływający w butelce wypełnionej płynem, która pływa sama w jakimś czymś, prawdopodobnie wypełniającym jakąś większą butelkę z jeszcze większym diabłem. Nie ma co, jest platońsko!
A wygrał plakat Bartłomieja Belniaka.
No i w sumie ok, ale jakiś taki dziwnie podobny do plakatu, z którejś poprzedniej edycji…
No nic, czekam kolejnych konkursów.