Jaka miła niespodzianka. Tak mnie kiedyś kolega (obecnie znany reżyser i scenarzysta Michał Wolski) zagadnął, bym zagrał epizod w zapowiedzi filmu (jak ładnie absurdalnie to brzmi) o wrocławskich wampirach. No i proszę, oto jest, a ja już nawet nie pamiętam, kiedy to kręcone było. I dostałem swoje pół sekundy sławy.
httpv://www.youtube.com/A4BwvfcCbGY
Toż nawet wyborcza napisała: Wyborcza pisze.